„Kościół pw. św. Józefa i klasztor we Wschowie to bardzo wyjątkowe miejsca. Przepiękne wnętrza, ciekawa historia i niepowtarzalny klimat zachęcająco do odwiedzin tego miejsca.
– Dobrze jest przyjść tu, kiedy nie ma ludzi, jest cicho, modlitewnie, kiedy piękno i bogactwo baroku, sprzyja radosnemu wielbieniu Boga w ciszy i spokoju – wyjaśnia o. Alojzy.
– Do kościoła Franciszkanów wchodzimy przez wybudowane wraz z krużgankami w latach 1745-1747 trójarkadowe wejście. Na osi filarów arkad, na ozdobnych postumentach umieszczono po lewej stronie rzeźbę założyciela zakonu franciszkańskiego św. Franciszka z Asyżu a po prawej – św. Antoniego z Padwy z Dzieciątkiem Jezus na lewym ramieniu – opisuje miejsce o. dr Alojzy Pańczak OFM na portalu klasztoru.
Kierując się na lewo od wejścia, wchodzimy do ciemnej kruchty. Na prawo znajduje się kaplica Krzyża św., a w głębi kruchty widzimy umieszczoną w 1949 r., w niszy figurę św. Antoniego z Padwy.
W tym miejscu o. Alojzy radzi się zatrzymać na chwilę, aby „z perspektywy poddać się działaniu wspaniałego złoto-białego, wypełnionego ciepłym blaskiem wnętrza świątyni”.”
źródło zdjęć: https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Saint_Joseph_church_in_Wschowa